"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."- Stare chińskie przysłowie
Cześć! Dziś mam dla was kolejny wywiad! Zauważyłam,iż bardzo się wam owa seria spodobała, więc postanowiłam ją kontynuować! Niestety, tym razem nie mogłam spotkać się moim gościem, jednak jakoś sobie poradziłyśmy,Facebook to bardzo przydatna rzecz (czasami).Marta jest przecudowną i ciepłą osobą, ale to już zapewne wiecie!
Link do kanału Marty:https://www.youtube.com/user/Koberka94
Link do Bloga Marty:http://secret-books.blogspot.com/
Nie przedłużając zapraszam!
1. Może tak na sam
początek, na rozluźnienie poproszę cię abyś opisał mi jakąś zabawną,
czytelniczą historię, która ci się przydarzyła!?
Marta:Jakieś
zabawne, czy też żenujące historie na pewno się wydarzyły, tylko żadna
konkretna nie przychodzi mi do głowy ^^ Ja z zasady jestem osobą nieśmiałą,
która wiecznie popełnia jakieś faux pas i często pewnie nawet nie zdaję sobie z
tego sprawy. Samo spotkanie Remigiusza Mroza na Targach Książki i brak
zdolności wyduszenia z siebie jednego konkretnego i poprawnie złożonego zdania
było dla mnie wyjątkowo krępujące.
2.Nie trudno nie
zauważyć, iż pałasz ogromną miłością do słynnego Sherlocka Holmesa. Zdradzisz
mi, od czego zaczęła się twoja przygoda z tym uniwersum?
Marta:Ogromnie
żałuję, że Sherlock Holmes nie był moją lekturą szkolną, bo pewnie już wtedy
bym go pokochała. A tak, żyłam sobie w nieświadomości, wiedząc, że gdzieś tam
jakiś detektyw jest, ale to klasyka, więc pewnie durnoty jakich mało. A potem,
całkiem przypadkiem, trafiłam na serial BBC. Nie wiem, jak to się stało, po
prostu od pierwszych minut siedziałam przyklejona do ekranu – zachwycona kośćmi
policzkowymi Benedicta? Uwspółcześnieniem XIX-wiecznej historii? Nie mam
pojęcia, ale od tego czasu kolekcjonuję wszystko, co z nim związane. Nawet
jeżeli książki są w okrutnym tłumaczeniu Łozińskiego, brrr, odradzam z całego
serca.
Marta:Nigdy nie byłam wielką fanką seriali. Jakoś nie miałam na to czasu, ani nic mnie do nich nie przyciągało. Właśnie po "Sherlocku" wszystko się zmieniło. Zaczęłam po tym szukać w starszych i nowszych produkcjach, by znaleźć coś, co będę oglądać podczas dwuletniego oczekiwania na kolejny sezon. I tak bardzo spodobał mi się "Twisted", dzięki któremu poznałam cudownego Jacka Falahee, a aktualnie zachwycam się "How To Get Away With Murder", który wszystkim gorąco polecam.
4. Zawsze chciałam
zadać owe pytanie, nosisz okulary bo masz wadę wzroku, czy zakładasz je tylko
gdy nagrywasz filmiki?
Marta:Niestety, od
szkoły podstawowej mam wadę wzroku. Nie jestem hipsterem na tyle, by nosić
zerówki J (Chociaż hipsterem trochę jestem). I
tak naprawdę chciałabym nagrywać bez okularów, wtedy można uniknąć problemu z
odbijającym się w soczewkach światłem, ale obawiam się, że mogłabym wyjść poza
kadr i nie zobaczyć tego w podglądzie ^^
5.Pamiętasz może, czy
był taki moment w twoim życiu, kiedy książki pomogły uporać ci się z jakimś
problemem?
Marta:Ogólnie
książki trochę tak… przywróciły mnie do życia. W gimnazjum miałam bardzo
poważne problemy zdrowotne, miesiącami leżałam w szpitalu i to właśnie wtedy
zaczęłam czytać na potęgę – bo cóż innego mogłabym robić? I to właśnie ten
moment sprawił, że jestem tu, gdzie jestem, że prowadzę bloga i kanał i że mam
zaszczyt odpowiadać na Twoje pytania :)
6.Jak to się stało, że
pewnego dnia założyłaś bloga? Miałaś jakieś obawy?
7. Nałóg, uzależnienie,
każdy jakieś posiada. Podzielisz się ze mną swoim, moja droga czytelniczko?
Marta:W zasadzie…
Nie mam chyba żadnego nałogu. Nie palę, nie piję. Powiedziałabym, że moim
nałogiem są książki i pewnie to powiedzieć powinnam. Ale i mi zdarza się mieć
slumpy i czuć obrzydzenie do czytania. Jeżeli miałabym już coś wybrać, to moim
uzależnieniem byłby chyba facebook. To straszne, ale brak WiFi może być dla
mnie katorgą.
8.Opowiesz mi może,
troszkę o swojej książkowej miłości? Bowiem każda czytelniczka, musiała kiedyś
trafić na swojego księcia z bajki.
Marta:Toż to
okrutne, matka nie może wybrać ulubionego dziecka!
Zawsze
mówię, że moim jedynym jest Sherlock, i zawsze potem nachodzą mnie wątpliwości,
bo to przecież socjopata i stary ćpuń. Więc potem wybieram innych, choć na
każde kolejne 5 przeczytanych książek przypada jakaś nowa miłość. Aktualnie
jestem zakochana w Rhysandzie z serii od Maas, a także w Kazie z Szóstki Wron.
To moje dwie miłości i czuję, że wieczne (i nieodwzajemnione).
9.Każdy z nas kiedyś
stawiał pierwsze kroki, zaczynał swoja przygodę. Pamiętasz może, książkę, którą
pokochało twe dziecięce serce?
Marta:Nie pamiętam
żadnych lektur z dzieciństwa. Na pewno coś było, jakieś bajeczki o Martusi,
seria Zaopiekuj się mną o zwierzątkach, czy Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów.
No i nieszczęsny Pies, który jeździł koleją, którego nie mogę przeżyć do dziś.
Ale chyba w niczym się nie zakochałam. Pierwsza lektura, którą się
zafascynowałam, była serią Zmierzch. I choć wiem, że nie jest to ideał, mam do
niej sentyment.
Na Sam Koniec:
Marto: Dziękuję Ci za zaufanie,gdyż mogłaś uznać mnie za wariatkę gdy do ciebie napisałam.
Dziękuję Ci za poświęcony czas, który skradłam ci bezpowrotnie, za to, że mnie nie odtrąciłaś. Jesteś kochaną, życzliwą istotą! Bez ciebie tego postu by nie było, jesteś tak samo jego twórcą jak i ja! <3
A wam, jak się podobało? Dowiedzieliście się czegoś ciekawego?
Z kim chcielibyście zobaczyć wywiad? Piszcie w komentarzach swoje propozycje! <3
Świetnie czytało mi się zarówno pytania, jak i odpowiedzi Marty, której filmiki z przyjemnością oglądam :)
OdpowiedzUsuńksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com
Super wywiad :)
OdpowiedzUsuńniesamowita sprawa, taki wywiad :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad. Widać, że pytania są przemyślane i dzięki temu cały wywiad nie jest oklepany. Niestety teraz coraz częściej na takie natrafiam, więc brawa za coś innego!:D Ideolo xD Marty odpowiedzi oczywiście są świetne i bardzo przyjemnie się je czyta. Mogę się przynajmniej czegoś ciekawego o niej dowiedzieć, a ja po prostu kocham Martę <3 Ale jest tylko jedna sprawa... KAZ EST MÓJ! Haha :D Oczywiście rób więcej wywiadów!!! A z kim? Obojętnie! Jak nie będę znał to będę miała okazję poznać, a jak będę znała to dowiem się czegoś ciekawego.
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Wywiad czytało się bardzo przyjemnie :D niby czuć, że nie są to pytania i odpowiedzi oklepane i zrobione na odwal, ale też nie jest to coś profesjonalnego i formalnego przez co czuć tu takie domowe ciepło ♥
OdpowiedzUsuńSherlock...przydało by się go w końcu obejrzeć xD
Martę oczywiście oglądam, więc miło było poznać ją troszkę bliźej ;)
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Ale świetny wywiad! Taki fajny i przytulny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read