czwartek, 11 czerwca 2015

"Maybe Someday" - Recenzja

People don’t get to choose who they
fall in love with. They only get to choose who they stay in love with.
—  Maybe Someday - Colleen Hoover

Właśnie mam zaszczyt zrecenzować jedną z lepszych książek młodzieżowych jakie dotąd czytałam. Ostatnio rozpływałam się nad Eleonorą i Parkiem dziś moim sercem zawładnęła książka pewnej pisarki o Nazwisku Colleen Hoover. Nie jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam przyjemność przeczytać, lecz moim zadaniem najlepsza.

Przejdźmy może do fabuły. Historia opisana na kartach tej książki opowiada o Sydney, która w dniu swych urodzin dowiaduje się jej chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Wściekła wyprowadza się z domu lecz nie ma dokąd pójść i właśnie wtedy poznaje Ridga, który proponuje dziewczynie żeby zamieszkała z nim. Więcej nie mogę zdradzić.

Książka zawładnęła mną całkowicie, czytałam ją z zapartym tchem. Wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją w jedną noc po czym długo nie mogłam o niej zapomnieć. To przepiękna opowieść o miłości, oddaniu, tragedii, a przedewszystkim muzyce, która połączyła głównych bohaterów.
Bardzo podobała mi się ta szczerość między nimi, że nie ukrywali tego co czują lecz po prostu sobie to mówili a raczej pisali.

Muzyka w tej o to książce odgrywa bardzo ważną rolę, gdyż na kartach książki są umieszczone teksty piosenek, które pisali razem Nasi główni bohaterowie, lecz to nie wszystko gdyż możemy je także posłuchać w wykonaniu Griffina Petersona. Jest to niezwykłe doświadczenie gdy czytając książkę, pochłaniając zawarte w niej słowa, zadania mogłam posłuchać utworu stworzonego przez głównych bohaterów.

To opowieść o młodych ludziach rozdartych pomiędzy "Może Kiedyś" a " Właśnie Teraz". O wzlotach, upadkach i całkowitym oddaniu. Czytając Maybe Someday płakałam ze śmiech lecz i ze wzruszenia. Cłym ciałem odczuwałam emocje głównych bohaterów i zakochiwałam się w nich wraz z kolejnym rozdziałem, później następnym, następnym aż pokochałam ich całym sercem.

Serdecznie polecam!
9/10 :)


4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam Maybe someday i szczerze mówiąc, nie wiem, co w niej urzekło ludzi. Moim zdaniem Hopeless było lepsze. :)
    http://przystanek-bookstock.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Maybe Someday to jedyna ksiązka tej autorki jaką czytałam i jestem nią naprawdę zauroczona. A do tego to piosenki *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Poruszająca historia prawdziwej miłości.

    Zapraszam,
    http://modnaksiazka.blogspot.com/2015/09/nasze-uczucia-to-jedyna-rzecz-w-naszym.html

    OdpowiedzUsuń