"Kiedyś byłem bogowy
W mieście jestem kijowy
Ha, nie rymuj haiku"
Tytuł: "Ukryta wyrocznia"
Seria: Apollo i Boskie Próby tom.1
Autor: Rick Riordan
Moja Ocena: 10/10
Wydawnictwo:
Galeria
Książki
Cześć! Dziś przychodzę do Was z recenzją
książki, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia!
Nie mogło
być inaczej, gdyż owa powieść wyszła z pod pióra Ricka Riordana! Czyli mojego
ukochanego autora.
Jest to
niezwykła przygoda, która wciąga czytelnika od pierwszego rozdziału aż do
samego końca. Wartka akcja, nakrapiana humorem i szczyptą mitologii oraz niesamowicie
barwne postacie tworzą wspaniała
kombinację.
Trochę o
samej fabule:
Wszystko
zaczyna się od tego, że Apollo (tak, ten Apollo! Słynny
bóg słońca, sztuki i łucznictwa) po raz kolejny rozgniewał swojego ojca Zeusa.
Za karę został strącony z Olimpu. Nade wszystko, ku swojemu
"nieszczęściu", nasz główny bohater został przemieniony w człowieka,
a dokładnie w pryszczatego nastolatka z oponką brzuszną! Zostaje napadnięty,
pobity, a z opresji ratuję go dziewczyna o dosyć osobliwym wyglądzie i
niespotykanej umiejętności, czyli rzucaniu workami na śmieci. Od tego momentu
los tych dwojga splata się ze sobą. Będą musieli odkryć wiele tajemnic, a
przede wszystkim dotrzeć do Obozu Herosów w jednym kawałku!
Opis Meg:„Jej ubranie wyglądało, jakby dobierał je przedszkolak:
czerwone tenisówki, żółte legginsy i zielona bluza. Może właśnie wybierała się
na bal przebrana za światła na skrzyżowaniu."
"Nigdy nie zrozumiem jak Wy, śmiertelnicy, potraficie z tym żyć. Jesteście przez cały czas uwięzieni w worku z mięsa niezdolni do przeżywania tak zwyczajnych przyjemności jak zmiana w kolibra albo rozpłynięcie się w czyste światło.
A teraz, o niebiosa, zostałem jednym z Was - kolejnym workiem mięsa".
Podczas
czytania owej historii z mych ust ani razu nie zszedł uśmiech, przez co
musiałam sobie robić przerwy gdyż dostałam prawię skurczów szczęki!
Drżałam z obawy
o głównych bohaterów i co rusz wybuchałam gromkim śmiechem (przez pewną osobę,
pewnie domyślacie się już którą). Z zapartym tchem śledziłam niezgrabne poczynania
Apollina i Meg.
Z łezką w
oku czytałam fragmenty, w których pojawiali się Percy lub Nico Di Angelo, lecz
moje serce zabiło kilka razy szybciej dla tego drugiego (No co!? Uwielbiam
Nico! Don'tjudge me!).
Jednak
to właśnie Apollo podbił moje serce w całej swojej okazałości!
Serdecznie polecam tę książkę, jednak mała rada - sięgnijcie po nią
gdy skończycie serię o „Percy’m Jacksonie i Bogach Olimpijskich” jak i drugą po
niej - "Olimpijscy Herosi", gdyż w Apollu znajdują się spojlery do
owych części!
A Wyczytaliście jakąś książkę Ricka Riordana? Jesteście
fanami Percy’ego?
Dajcie
koniecznie znać! Chętnie poczytam! Piszcie, dzielcie się wrażeniami! Herosi
łączmy się!
*Zdjęcie książki zrobiłam w lutym, troszkę nie pasuję lecz bardzo mi się
podoba!
A tam, zdjęcia łande :D
OdpowiedzUsuńApollo mam w planach, ale najpierw muszę się rozprawić z Percym xd
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Hej! Hej! Hej! Bardzo ciekawy blog! Muszę tu zaglądać częściej ;) Rick Riordan podbił moje serce... Jego humor jest bezcenny. Przeczytałam 18 jego książek... to mój rekord książek od jednego autora.
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne! Pozdrawiam - In My Book <3