"Potrafię oddychać tylko podczas czytania."
Cześć! Przychodzę do was z czymś nietypowym, a mianowicie chciałam opowiedzieć wam o tym, jak spełniło się jedno z mych największych marzeń!
Rozsiądźcie się wygodnie, z kubkiem herbaty w ręce i
posłuchajcie drobnej opowiastki o feralnej koszulce i stosie dziurek w mojej
ręce!
Moja pasjonująca opowieść rozpoczyna się już na początku
maja. Bowiem właśnie wtedy dowiedziałam się, że mój ulubiony autor ma się pojawić
na słynnych, książkowych targach w Warszawie.Cała w skowronkach poleciałam
zaprojektować na jednej ze stronek koszulkę, gdyż w mojej głowie zagnieździł
się plan stworzenia cosplay'u Chyłki!
Tak o to rozpoczęła się moja prywatna lawina
nieszczęść. Nie poleciałam na wycieczkę, targi ominęły mnie
szerokim łukiem, po czym obeszły na około, koszulka nie przychodziła, a
wisienkę na torcie położyła pielęgniarka, która mą dłoń tak swą igłą
sponiewierała, że wyglądałam jak młodociana narkomanka.
No cóż,
czasem tak bywa, jednak pewnego dnia Sylwia jednym sms'em mój los
odmieniła!
"Chyłka
-wersja kieszonkowa"!
Troszkę inny
od tych dwóch co zamówiłam, brzmiały one tak:
"Zordon
popłakał się na mój widok! Wyglądam jak Chyłka!"
"Pachnę
Mrozem!"
By dopełnić swój strój dobrałam do niego marynarkę (choć
następnego dnia troszkę tego wyboru żałowałam).
Jednak nie zamieniłabym tego dnia nawet na dodatkowy dzień życia więcej!
Jakby ktoś pytał, ta cholerna koszulka, którą zamówiłam nadal nie doszła!
Dajcie
znać!
A za korektę tekstu dziękuję Barankowi! Nie wiem co bym bez ciebie zrobiła, a zaraz wiem! Już ci to przecież mówiłam!
Cieszę się, że choć trochę przyczyniłam się do spełnienia twojego marzenia <3 <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Mroza, szczególnie serię z Chyłką! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spełniłaś marzenie. Naprawdę!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na tag :) pozdrawiam
http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/05/muzyczny-tag-z-ksiazki-dobre-jak.html
Mnie udało się poznać pana Mroza na warszawskich targach książki i już nie mogę doczekać się naszego kolejnego spotkania. :)
OdpowiedzUsuńJesteś z Wrocławia? Ja też :)
OdpowiedzUsuńWiem co czułaś, kiedy w ubiegłym roku na MFK byłam na spotkaniu z Tess Gerritsen byłam tak podekscytowana a zarazem zestresowana, że tak naprawdę w ogóle nic nie powiedziałam :/ ale i tak spotkanie autorskie było jednym z najlepszych w moim życiu :)
Ja niestety twórczość Remigiusza mam jeszcze przed sobą, ale książki czekają już na połce, a to oznacza, że szybko powinno się to zmienić!
Pozdrawiam i gratuluję pięknego zdjęcia, jak i talentu w zrobieniu koszulki
Aleksandra Z bloga Pyszne Buki
Oo. Musisz koniecznie nadrobić twórczość Mroza! Zwłaszcza serię z Chyłką :) Haha dziękuję, talentu może nie mam haha ale jakoś sobie poradziłam i wykombinowałam jak uratować sytuację! <3
UsuńKoszulka z napisem "Pachnę Mrozem" byłaby genialna, szkoda, że nie doszła :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Ola z pomiedzy-ksiazkami.blogspot.com
żałuje że nie mogłam być tam z tobą i sylwią, zazdroszczę <3
OdpowiedzUsuńbuziaki,
czytane-przy-herbacie.blogspot.com
@booksmyown
Zazdroszczę spełnienia marzenia. :D
OdpowiedzUsuń